Polska musi dbać o banki
Bruksela przewiduje dla naszego kraju silny i stabilny wzrost gospodarczy na najbliższe lata. Ale krytycznie ocenia posunięcia gospodarcze PiS.
Anna Słojewska z Brukseli
Komisja Europejska przedstawiła w środę doroczne rekomendacje gospodarcze dla państw członkowskich. Polska znalazła się gronie ośmiu krajów, w których nie występują żadne nierównowagi makroekonomiczne i nie ma szczegółowych zaleceń KE, których niewykonanie mogłoby spotkać się z sankcjami.
Ale to nie oznacza, że nie ma żadnych problemów. Lista bolączek strukturalnych jest długa i właściwie od lat niezmienna.
Eksperci KE przyznają, że przez ostatnie lata rozwój gospodarczy Polski był imponujący i jako jedyny kraj UE nie doświadczyła ona recesji. Ten dynamiczny i stabilny wzrost PKB powinien utrzymać się w najbliższych latach: podstawę stanowi silna konsumpcja, które ulegnie jeszcze wzmocnieniu dzięki spadkowi bezrobocia, rosnącym wynagrodzeniom i zastrzykom gotówkowym dla polskich rodzin z tytułu programu 500+. Powinien nastąpić silny wzrost inwestycji prywatnych w związku z prawie pełnym już wykorzystaniem mocy produk- cyjnych.
Bankowe niewiadome
Ale zagrożeniem jest podatek bankowy. Nie wiadomo, do jakiego stopnia koszty podatku zostaną przerzucone przez banki na klientów poprzez podwyższenie kosztów kredytów. Rząd zapowiada inwestycje publiczne, tutaj również jednak powstaje pytanie o zgodność tego celu z ograniczeniami fiskalnymi (deficyt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta